Są takie choroby, które występują bardzo często, ale na ogół mają niezwykle łagodny przebieg. Nie mniej, mogą się podczas nich pojawiać czasami powikłani, a my nie możemy wykluczyć, że nie dotkną one naszego dziecka. Dlatego warto się zastanowić, czy nie lepiej w takich przypadkach skorzystać ze szczepienia, jeśli tylko jest ono oferowane i jeśli tylko w jakiś sposób może sprawić, że zmniejszy się prawdopodobieństwo zachorowania na daną chorobę, albo przynajmniej zyskamy zapewnienie, że dziecko będzie ją przechodziło znacznie łagodniej.
Jak to jest z tą ospą?
Niewątpliwie jedną z bardzo często występujących chorób jest ospa wietrzna. Można się nią zarazić przez kontakt z chorym, albo z samymi jego wydzielinami, np.
podczas kaszlu czy kichnięcia. To oznacza, że choroba ta występuje bardzo często wśród małych dzieci, ponieważ one przebywając w żłobku albo przedszkolu, błyskawicznie przenoszą między sobą tego wirusa. Wówczas na ciele dziecka pojawią się czerwone plamki, które w krótkim czasie zmienią się w pęcherze wypełnione płynem, następnie w krostki, aby ostatecznie zamienić się w strupki, które zaczną odpadać samoistnie. Do tego jeszcze będzie występowała wysoka temperatura. Chociaż ospa wietrzna jest stosunkowo niegroźną chorobą, to nawet tutaj mogą pojawiać się poważne powikłania.
Jeśli nie chcemy ryzykować, że dotkną one nasze dziecko, możemy wykorzystać specjalną szczepionkę, która sprawi, że ryzyko zarażenia się tym wirusem, będzie naprawdę minimalne, a nawet jeśli do tego dojdzie, to dziecko będzie przechodziło chorobę znacznie łagodniej.
Co musimy wiedzieć o szczepionce?
Jeśli chodzi o szczepionkę przeciwko ospie wietrznej, to powinniśmy wiedzieć, że wykorzystuje ona żywy, ale jednocześnie mocno osłabiony szczep wirusa. To oznacza, że ciało będzie miało szansę się uodpornić, ale jednocześnie nie będzie występowało niebezpieczeństwo, że rozwinie się choroba. Jednak żeby taka szczepionka mogła zadziałać musi być ona podana w dwóch dawkach i wówczas będziemy mieli pewność, że jej skuteczność będzie sięgała nawet 95%. Co ważne, to z takiego rozwiązania mogą korzystać nie tylko dzieci, ale również dorośli, którzy w dzieciństwie nie przechorowali tej choroby, bo oni również mogą się nią zarazić, a jej przebieg w ich przypadku będzie groźniejszy.
Jeżeli posyłamy nasze dziecko do przedszkola, a nie chorowało ono na ospę wietrzną, albo wiemy, że my sami nie przechorowaliśmy tej choroby, to należy pomyśleć o szczepieniu. Jest ono całkowicie bezpieczne, a jednocześnie maksymalnie zmniejsza ryzyko zarażenia się tym wirusem.